Niewidzialny Uniwersytet


[Poradniki]


Subiektywny poradnik pisania recenzji

[blok]Recenzja to krytyczne omówienie utworu artystycznego lub naukowego, którego celem jest poddanie ocenie wartości tego dzieła w oparciu o powszechnie przyjęte kryteria, lub w sposób czysto subiektywny.
(źródło: Wikipedia)

Sztuka pisania recenzji polega na odpowiednim wyważaniu proporcji pomiędzy elementami obiektywnym (oceną wartości dzieła według ogólnie przyjętych zasad sztuki pisarskiej), a odautorskimi (przedstawiającymi punkt widzenia recenzenta). Pamiętajmy, że nie ma czegoś takiego, jak piękno uniwersalne. Coś, co podoba się nam, nie musi zachwycać ogółu czytelników.

Recenzja to rodzaj informacji dla potencjalnego czytelnika*. Adresowana jest zasadniczo do dwóch grup odbiorców. Pierwsza z nich to osoby, które poszukują dzieł godnych przeczytania lub obejrzenia. Pamiętać należy więc, że piszemy nie tylko po to, aby przedstawić nasze zdanie na temat filmu czy książki, lecz także, aby poinformować i zachęcić lub zniechęcić innych do sięgnięcia po daną pozycję.
Druga grupa to ci, którzy zapoznając się z naszą opinią na temat danego dzieła, posiadają o nim pewną wiedzę a często nawet poglądy na jego temat. Osoby takie poszukują w recenzji nie tyle podstawowych wiadomości o treści utworu, co opinii o nim. Niekiedy czytelnik w recenzji szuka potwierdzenia tego, że sposób, w jaki odczytał, odczuł, zrozumiał utwór, podzielany jest przez „profesjonalistę”- recenzenta. Może prowadzić do rozdźwięku między oczekiwaniami „przeciętnego odbiorcy”, a poglądami komentatora.

Tworzenie recenzji wypada zacząć od krótkiego wprowadzenia, części opisującej to, o czym piszemy. Powinno być ono możliwie zwięzłe, bez wprowadzania czytelnika np. w życiorys autora książki, czy reżysera filmu (Przykład: „Władca pierścieni, Powrót Króla” to film oparty na 3 części trylogii J.R.R. Tolkiena.). Jest to część mocno odtwórcza, wymagająca rzetelności, a nie „wygibasów literackich”.

Dopiero po krótkim przedstawieniu, co jest przedmiotem recenzji, należy rozwinąć część opisową, podając więcej szczegółów. Można wymienić nazwiska reżysera, aktorów odtwarzających główne role, autora scenariusza, okraszając je ciekawostkami, aby uczynić tekst bardziej interesującym (np. wspomnieć o innych filmach, w których grał dany aktor) Dlatego warto zdobyć większa wiedzę nie tylko na temat recenzowanego dzieła, lecz także o „okolicznościach towarzyszących”. Polecam sięgnięcie do życiorysu autora, reżysera czy scenarzysty lub ujęcie komparatystyczne, polegające na porównaniu przedmiotu recenzji z innymi, bliskim nurtem dziełami.
Fragment ten możemy też wzbogacić o oszczędny opis fabuły, ale należy unikać zbytniego wgłębiania się w szczegóły, czy zdradzania zaskakujących zwrotów akcji, a co gorsza – zakończenia. Zamieścić tu można, o ile jest to wskazane dla rozumienia utworu, szkic wydarzeń, jakie miały miejsce w zeszłych częściach, ze wskazaniem, czy film lub książka to część składowa większej grupy utworów.
Podstawowym błędem początkujących recenzentów jest opisywanie od początku do końca przebiegu wydarzeń.

Teraz czeka na nas największe wyzwanie, cześć krytyczna, która większości początkujących recenzentów sprawia trudność. Możemy ją sporządzić na różne sposoby:

1/ zrobić sobie plan (a/ fabuła, b/gra aktorska, c/ muzyka, d/ efekty specjalne etc) i wg niego oceniać kolejno poszczególne elementy składowe ocenianego dzieła,

2/podzielić tą część na 2 części (wymieniam to co mi się podobało, i to, co mnie nie urzekło),

3/ układ chaotyczny (luźne dygresje) - osobiście raczej nie zalecam stosowania go, gdyż niewiele osób daje sobie z nim radę. Skacząc od tematu, do tematu, wracając co chwilę do danego zagadnienia możemy zgubić wątek lub powtórzyć coś, co mówiliśmy wcześniej.

Generalnie wszystko zależy od fantazji recenzenta, może wymyślić sobie i zupełnie inną formę od, ale łatwiej jest pisać w sposób opisany w podpunkcie 1 lub 2.

Pamiętajmy, że swoje krytyczne zdanie należy uargumentować, nie można pozostawać gołosłowny. Jeżeli coś nam się podoba, to piszemy dlaczego. Analizując utwór krytycznie, możemy porównać go do innego, w którym dany element prezentował się poprawniej, efektowniej, był lepiej dopracowany.
Nie jest dobrym sposobem obrony swych poglądów tzw. argumentacja teleologiczna (upraszczając: argumentowanie „tak bo tak”: Dlaczego uważam, że efekty specjalne w „Wiedźminie” były do luftu? - „Bo mi się nie podobają !”)
Poprawnym sposobem przedstawiania swych racji jest rzeczowe wskazanie argumentów (tzw. krytyka ad rem – czyli merytoryczna) Możemy na przykład powiedzieć, że efekty specjalne były mało realistyczne, nie odpowiadały którą miałam/ miałem po przeczytaniu książki, odstają stanowczo od tego, co obecnie prezentują sobą firmy światowego formatu, zajmujące się efektami specjalnymi.

Pamiętajmy, że wiele rzeczy jest niezwykle subiektywnych. Coś, co nam się podoba, nie musi się podobać innej osobie. Gdy oceniamy utwór warstwę artystyczną utworu, kierując się gustem i preferencjami, należy unikać radykalnych sądów ( „Muzyka w tym filmie to jazgot gitar i porykiwanie wokalisty. Jest do bani.” - dla innych, którzy na przykład lubią hard rock, ów ryk i jazgot mogą być pieszczotą dla uszu).

Nie kłóć się z czytelnikiem! Należy też pamiętać, że jeśli ktoś pod waszą recenzję napisze komentarz, oceniający film czy książkę w sposób zupełnie odmienny niż wy, nie należy się od razu obrażać, wdawać w spór. W końcu jedni lubią pomarańcze, a inni jak im się nogi pocą.

Nie popadajmy w przesadne krytykanctwo lub nadmierny zachwyt. Pisząc recenzję chwalącą lub mieszającą z błotem przedmiot oceny, nie musimy utrzymywać jednego tonu wypowiedzi. Przecież nawet i w najgorszym tekście znaleźć można pozytywne elementy ( Fabuła do bani, gra aktorska do kitu, ale świetne efekty specjalne). Ta zasada działa także w drugą stronę, miedzy pięknymi jabłkami trafia się i zgniłka.

Na koniec musimy naszą pracę w jakiś, możliwie najbardziej efektowny sposób zamknąć, wyrażając nasze ogólne zdanie na temat filmu. Unikamy jednak powtarzania się ( po części ocennej, w której gnoimy muzykę, reżyserię i grę aktorską piszemy w zakończeniu „ Nie podobał mi się bo gra aktorska, reżyseria i muzyka była do bani”.) Jest to tez miejsce na krótką, mile widzianą dowcipną pointę. Może się tu także pojawić zaproszenie do kina, czy wypowiedź zachęcająca do kupna książki.
Oprócz opisanych wyżej reguł musimy także zastosować się do zasad gramatyki i ogólnych zasad kompozycji pracy. Żadne poradniki pisania recenzji nie pomogą, gdy warsztat autorski leży i kwiczy![/blok]


Autor: 75


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności