Fantastyczna rozrywka


[Filmy]


Piraci z Karaibów - Skrzynia umarlaka

[blok]Jest to kontynuacja filmu z 2003 roku pt. Piraci z Karaibów- Klątwa Czarnej Perły. Akcja rozgrywa się w XVIII wieku- jak sama nazwa wskazuje- na Karaibach. Głównym bohaterem jest kapitan Jack Sparrow, a towarzyszą mu William Turner i Elisabeth Swann. Tak jak w poprzedniej części przeżywają wiele przygód i napotykają mnóstwo kłopotów na drodze do nowego celu...Jest to skarb, ale ma większe znaczenie niż skrzynia pełna azteckiego złota z pierwszej części, bowiem tytułowa skrzynia zawiera w sobie coś, co jest rozwiązaniem problemów bohaterów filmu.
Moim zdaniem fabuła jest „pełna niespodzianek”, gdyż pewne jej elementy bardzo zaskakują. W filmie pojawiają się postacie z poprzedniej części, które wówczas nie miały dużej roli, a nawet takie, których los wydawał się przesądzony. Niestety pewne elementy akcji były zbyt naciągane i sztucznie wplecione. Jak na przykład pojawienie się kapitana Barbossy na samym końcu filmu lub niebezpieczna wyprawa Elisabeth, mająca na celu ocalenie ukochanego. Scenariusz również poruszał bardzo wiele wątków, przez co widz mógł się pogubić w fabule. Moim zdaniem, najciekawsza część filmu rozpoczęła się z chwilą odkopania skrzyni, ponieważ wtedy wyjaśniło się wiele spraw i wyłonił się najważniejszy wątek- zdobyć skrzynię za wszelką cenę.
Jednak zawiłości w akcji rekompensuje świetny humor, który towarzyszy bohaterom filmu przez prawie cały czas. Naprawdę, jest tyle zabawnych sytuacji, że nie zauważa się pewnych braków bądź niezrozumiałości.
Obsada aktorska nie zmieniła się. Główne role grali Johnny Depp, Orlando Bloom oraz Keira Knightley. Najlepiej zagraną postacią był oczywiście Jack Sparrow, ale pozostali aktorzy również dali z siebie wszystko. Talent, który aktorzy prezentowali uzupełniały kostiumy. Były bardzo pomysłowe i ładne. Również wszystkie rekwizyty zostały starannie odtworzone, tak że wyglądały bardzo realistycznie.
Bardzo podobało mi się, że każda postać miała swój własny charakter. Nie było tam osoby stuprocentowo dobrej. Każdy miał swoje wady i zalety, zupełnie jak w prawdziwym życiu. Nawet odważny i szlachetny Will Turner, wolał ocalić swoje życie, niż narażać się dla pirata. W tej części swoją ciemną stronę pokazuje panna Swann. Przesądza los Jacka Sparrow’a , aby zwiększyć szanse na przeżycie swoje i ocalałej części załogi, czego potem zdaje się żałować.
Najbardziej ujmującą częścią tej produkcji była muzyka. Bardzo podobna do tej z pierwszej części, ale z nowymi elementami. Co prawda nie mam słuchu muzycznego, ani się zbytnio nie znam, ale mogę śmiało powiedzieć, że ścieżka dźwiękowa oddaje klimat akcji. Występuje tam tylko muzyka instrumentalna, co oczywiście nie jest żadnym problemem. Wręcz przeciwnie dodaje uroku i tworzy niezapomnianą atmosferę.
Ostatnim bardzo ważnym elementem filmu były efekty specjalne. Widać, że producenci nie żałowali środków, potrzebnych do stworzenia świata XVIII- wiecznych piratów. Sceneria była szczegółowo dopracowana, a efekty komputerowe wyszły bardzo realistycznie. Z pewnością stworzenie tej wspaniałej grafiki zajęło wiele czasu i wymagało mnóstwo poświęcenia, ale trud sztabu informatyków i scenarzystów został wynagrodzony. Film przyciągnął już w pierwszych dniach prezentacji miliony ludzi; wszystkie koszty produkcji zwróciły się.
Moim zdaniem film zasłużył sobie na Oscara w kilku kategoriach. Gdybym miała całość ocenić w skali 1-6, postawiłabym 5,5; jednak oceńcie sami. Tak więc gorąco polecam udanie się do kina na Piratów z Karaibów Skrzynia Umarlaka; te dwie godziny będą z pewnością jednymi z najlepiej spędzonych w czasie wakacji. Muszę jednak uprzedzić, że osoby, które nie oglądały poprzedniej części, powinny to zrobić zanim obejrzą drugą, gdyż mogą nie zrozumieć niektórych elementów fabuły i gagów.[/blok]


Autor: 1008


Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.

ZAMKNIJ
Polityka prywatności